Darmowa strona internetowa? Tania strona internetowa? Uważaj, żeby nie płacić dwa razy!

Na pierwszy rzut oka darmowa strona internetowa to świetna okazja. W końcu są kreatory, które obiecują gotową witrynę w kilka minut. Ale… co się za tym kryje?

1. brak własnej domeny (np. twoja-firma.nazwakreatora.pl)

2. ograniczone funkcje

3. brak dostępu do kodu i narzędzi analitycznych

4. zero optymalizacji SEO

5. reklamy platformy, której używasz

6. brak profesjonalnego wsparcia

Tak naprawdę darmowa strona internetowa to wersja demonstracyjna – wygląda ładnie tylko w reklamie. W praktyce nie spełnia swojej najważniejszej roli: nie pomaga klientowi znaleźć Cię w Google. A przecież o to chodzi w stronie internetowej.

Podobny problem dotyczy ofert typu „strona internetowa za 300 zł” albo „student zrobi tanio”. Tylko że w biznesie strona to nie koszt, tylko inwestycja – a inwestycja powinna się zwracać.

Strona internetowa to nie tylko teksty i obrazki. To narzędzie, które powinno:

1. być widoczne w Google (SEO),

2. zachęcać do kontaktu (UX),

3. ładować się szybko (techniczna jakość),

4. dobrze wyglądać na telefonach (responsywność),

5. prowadzić klienta do celu (np. formularz kontaktowy, zapisy, sprzedaż).

Tania strona internetowa często nie spełnia żadnego z tych warunków.

Przypadek 1: Strona „za 400 zł” – firma remontowa

Klient zgłosił się do nas po roku działania z tanią stroną wykonaną przez „koleżankę grafika”. Po wpisaniu w Google nazwy firmy – brak wyników. Strona wyglądała w porządku, ale:

1. brak tytułów i opisów SEO,

2. kod był zbudowany na gotowym szablonie bez optymalizacji,

3. domena była zarejestrowana na wykonawcę, nie na firmę (!),

4. strona nie była zindeksowana przez Google.

Efekt? Klient stracił cały rok potencjalnych zapytań. Zbudowaliśmy stronę od nowa, odpowiednio ją zoptymalizowaliśmy i już po 2 miesiącach zaczęły pojawiać się pierwsze zapytania przez formularz kontaktowy.

Przypadek 2: Salon kosmetyczny – darmowa strona z kreatora

Właścicielka chciała „sama ogarnąć stronę”, więc skorzystała z darmowego kreatora. Problem? Po 6 miesiącach nikt nie zapisał się przez formularz, a klienci mówili: „Nie mogłam znaleźć Pani w Google”.

Po naszej analizie okazało się, że:

1. strona nie miała mapy witryny,

2. nie miała żadnych nagłówków (H1, H2),

3. była wczytywana z domeny kreatora,

4. czas ładowania strony wynosił… 11 sekund.

Zbudowaliśmy nową, szybką, responsywną stronę z optymalizacją SEO i wpisaniem firmy do Google Moja Firma. Efekt? 14 nowych klientów ze strony internetowej w ciągu pierwszego miesiąca.

Przypadek 3: Sklep internetowy „na gotowym motywie”

Klient kupił gotowy motyw „e-commerce za 200 zł”. Sklep wyglądał ładnie, ale nie działały:

1. koszyk (klienci nie mogli finalizować zakupów),

2. płatności (niedokończona konfiguracja),

3. polityka prywatności i cookies (brak zgodności z RODO).

Strona nie miała analityki ani integracji z Google Ads. Finalnie – całkowita przebudowa i ponowna inwestycja.

Każda skuteczna strona internetowa zaczyna się nie od grafiki, ale od strategii. Musisz wiedzieć:

• kto ma wejść na stronę (Twoja grupa docelowa),

• czego ma tam szukać,

• jakie działania chcesz, by wykonał (zapis, telefon, zakup),

• jak go tam poprowadzić (architektura strony, UX, CTA),

• jak sprawić, by w ogóle ją znalazł (SEO, lokalizacja, techniczne aspekty).

Strona internetowa za darmo nie ma szans spełnić tych wszystkich funkcji, bo nie została do tego stworzona. To jakby próbować prowadzić firmę z darmowym telefonem bez numeru.

Największy błąd w myśleniu właścicieli firm to przekonanie, że jak strona „jest”, to wszystko załatwione. Niestety:

• Jeśli Google jej nie widzi, to klienci też nie.

• Jeśli nazwa firmy nie pojawia się w wynikach, to nie budujesz zaufania.

• Jeśli strona nie działa na smartfonie, to tracisz 70% ruchu.

• Jeśli ładnie wygląda, ale nikt nie wchodzi, to tylko „ładny obrazek”, a nie narzędzie.

Strona musi być elementem strategii marketingowej, a nie tylko estetycznym dodatkiem.

W MaxiMedia zawsze powtarzamy: „strona internetowa ma na siebie zarabiać”. Dlatego nasz proces obejmuje:

• analizę potrzeb i konkurencji,

• projekt UX i plan SEO,

• copywriting zoptymalizowany pod Google,

• szybkie i responsywne wdrożenie,

• testy techniczne,

• i co najważniejsze – monitorowanie efektów.

Strona może przynieść realny zysk, jeśli jest od początku dobrze zaprojektowana.